Okazuje się, że ową szarą dresową bluzę można przenieść do bardziej kobiecych elementów garderoby. Mała szara wykonana właśnie z dresu jest motywem przewodnim w mojej dzisiejszej stylizacji. Do małej szarej dorzuciłam szary futrzany kołnierz i kilka elementów biżuteryjnych Anny Blauth. Jej projekty doskonale już znacie z moich poprzednich stylizacji. Tym razem postawiłam na masywny łańcuch wykonany z metalu i uwaga... jeansu. Na całość zarzuciłam czarny dopasowany płaszcz.
No to tą stylizacją ogłaszam topienie marzanny :))) A jak tam u Was, wiosenne stylizacje przygotowane i czekają na lepszą aurę? Buziaki :*
Sukienka_Risk made in Warsaw
Płaszcz_Trussardi
Torba_Penny Black
Biżuteria_Anna Blauth
Buty_StyleUp.pl
Kołnierz_Ochnik
Kołnierz_Ochnik
Zdjęcia_Jacek Zamski
Płaszczyk i sukienka są super :)
OdpowiedzUsuńTopimy, palimy a to co zostanie mielimy z pieprzem.... ;)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuńprześliczny kołnierz :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńśliczne buciki <3
OdpowiedzUsuńte buty robią wrażenie:)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńświetne buty i ta kolorowa bransoleta!
OdpowiedzUsuńale TY jesteś fotogeniczna, tylko pozazdrościć :) buciki bardzo fajnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńzapraszam również do mnie :)
świetny zestaw i extra dodatki !!!! <3
OdpowiedzUsuńhej:) przed chwilą trafiłam na Twojego bloga i zainteresowała mnie ta dresowa sukienka, czy mogłabyś napisac coś o niej, tj. czy jest solidnie wykonana, czy materiał jest grubszy czy raczej cienki i jaki rozmiar sukienki masz na sobie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam