niedziela, 28 kwietnia 2013

Indian summer

Do stworzenia dzisiejszej stylizacji zainspirował mnie masywny, ręcznie stworzony naszyjnik - szal, który kilka dni temu przybył do mnie od By Dziubeki. Na stronie internetowej sklepu znajdował się w kategorii Indian Summer. Mnie ten drewniany, etniczny model skojarzył się także z latami 70. A zwłaszcza jak połączyłam go z jeansami "Love story", dużą ilością bransolet i prostym białym t-shirtem. Blue jeans & white shirt, jak śpiewa Lana Del Rey, to zdecydowanie najlepsze połączenie. Zwłaszcza, jeśli ma się na sobie tak dużą ilość biżuterii i dodatków. No to zapraszam do oceniania i komentowania.
















 


Naszyjnik-szal_By Dziubeka
Kolczyki_Koralowa Bajka
Torebka_Glitter
Bransolatki na prawej ręce_By Dziubeka
Kolorowa bransoleta_Anna Blauth
Zegarek_Tissot
Spodnie_JBrand
T-shirt_H&M
Buty_Lovy.pl

Zdjęcia_Darek Senkowski

sobota, 27 kwietnia 2013

Warsaw bloggers meeting

Dzisiaj był wielki dzień dla warszawskich blogerek. Długo wyczekiwane spotkanie wreszcie się odbyło. A wszystko dzięki wspaniałej organizacji. Magdalena Ciechomska zadbała o wszystko. Była kawka, słodkości, pogawędki, prezentacje firm kosmetycznych i mnóstwo produktów czekających na nas do przetestowania. Do domu wróciłam po czterech godzinach obładowana kosmetykami i obwieszona pięknymi błyskotkami.

Niebawem na blogu testy produktów i stylizacje z biżuterią.  A tymczasem zobaczcie jak było :)

Fotoszaleństwo with Rasz


Było pysznie :)


Rasz & Collection of hours




Do przetestowania były kosmetyki PAT&RUB. Mnie przypadł cytrusowy balsam do ciała, imbirowy balsam do rąk i peeling do ust. Ciekawa jestem działania zwłaszcza tego ostatniego. Masowane codziennie usta powinny przecież stać się większe. Zobaczymy :) Na pewno dam znać!!!





Ola była pod wrażeniem zapachu. Swoją drogą dawno nie spotkałam tak fotogenicznej dziewczyny.


Ujędrniający balsam do biustu? Już na liście must have!!!




Prezentacja PAT&RUB wzbudziła zainteresowanie blogerek i blogerów. To jednak nie był koniec atrakcji. Czekały na nas inne niespodzianki: między innymi RIMMEL.



By Dziubeka...





Neonowe kolory bransolet świetnie współgrały z zegarkiem, który tego dnia miała na sobie RASZ.
 

Kolejna paczka przybyła od Lumene. Nie będę teraz wymieniać produktów, które w niej się znalazły. Na pewno będzie post!!!!




I Eveline...


Wygląda jak sushi? To kosmetyki z Tajlandii.



Humory wszystkim dopisywały, a dziewczyny wyglądały przepięknie. W oko wpadła mi szczególnie sukienka RASZ. Te piękne lata 60. pochodzą prosto ze sklepu Preska






Całego tego postu nie byłoby, gdyby nie organizatorka Magda. Madzia jesteś wielka!!!!! <3


 A co tego dnia miałam na sobie?












Bluzka_Lana Nguyen
Spodnie_JBrand
Torebka_Penny Black
Kurtka_H&M
Okulary_Glitter
Buty_Shoes