środa, 23 lipca 2014

#Friendsie kontra #selfie


Dzień bez #selfie dniem straconym - ale tylko jak siedzimy sami w domu. Gdy spotykamy się z przyjaciółmi, błyskawicznie do gry wkracza #friendsie




Trend na autoportrety jest tak popularny, że redaktorzy słownika "Oxford English Dictionary" uznali w 2013 roku "selfie" za słowo roku. Są różne rodzaje #selfie - może być #selfie wykonane w lustrze, z dzióbkiem, był czas na #selfie w windzie, zawsze modnie będzie pokazywać piękny brzuszek w bikini, a coraz popularniejsze jest #selfie ze znajomymi. Ze znajomymi? To w takim razie co to za #selfie?



Przyszedł  czas na nowe słowo - "friendsie". #Friendsie w przeciwieństwie do #selfie jest  bardziej spontaniczne, mniej wystylizowane, bardziej naturalne, po prostu fajniejsze. Bo z przyjaciółmi bawimy się lepiej niż samemu. 




Termin #friendsie odkrył Lord Somersby. Od dzisiaj będzie monitorował sieć i wychwytywał zdjęcia otagowane #friendsie #Somersby i rozdawał nagrody niespodzianki. Ja otrzymałam już statyw, który z pewnością będzie mi pomocny przy robieniu #friendsie.




Lord będzie widział wszystkie zdjęcia z Twittera, Instagramu oraz te, które na Facebooku zostały opublikowane jako posty publiczne. Szykuje się mega impreza.






10 komentarzy:

  1. Fajna nazwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzę, że u Ciebie również króluje #friendsie. Będę tu wpadał częściej ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł. świetne, szalone #friendsie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie ! :) Super zdjecia :) Zapraszam do mnie: www.http://because-i-like-dots.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne nazwa :)
    http://martienna.blogspot.com/2014/07/jezioro-biae.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonały czas z bliskimi. To się liczy!

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania!!!!